Kód: 12895981
Co byscie powiedzieli, gdyby w teatrze w trakcie Jeziora labedziego ktos z calych sil krzyczal w sluchawke swego telefonu? Albo gdyby znajomy poprosil, byscie go zwymyslali, a potem opluli, bo to pomoze mu szczesliwie zaliczyc waz ... celý popis
Zadejte do formuláře e-mailovou adresu a jakmile knihu naskladníme, zašleme vám o tom zprávu. Pohlídáme vše za vás.
Co byscie powiedzieli, gdyby w teatrze w trakcie Jeziora labedziego ktos z calych sil krzyczal w sluchawke swego telefonu? Albo gdyby znajomy poprosil, byscie go zwymyslali, a potem opluli, bo to pomoze mu szczesliwie zaliczyc wazny egzamin? Albo jesli strazak zapytalby, co dostanie za to, ze przystapi do gaszenia waszego plonacego auta? W Moskwie to normalka - tak zwany ruski ekstrem. W swoich zabawnych felietonach Boris Reitschuster - niemiecki dziennikarz mieszkajacy na stale w Rosji - opowiada o troskach i radosciach zycia w kraju, gdzie pod dostatkiem jest tylko niedostatku. Po dwudziestu latach od upadku komunizmu rosyjska codziennosc nadal przypomina ekstremalne doswiadczenie. Reitschusterowi udalo sie dopiero po wielu latach przyswoic zasady tamtejszego savoir-vivre'u. Nie pozdrawia juz swoich sasiadow, by nie patrzyli na niego jak na kosmite. Nie przepuszcza pieszych na ulicy. Nauczyl sie chronic samochod przed zlodziejami za pomoca kurzej krwi, a za zalozenie eleganckiego szwu w szpitalu zaplacic kilka dolarow ekstra. Krotko mowiac: Boris Reitschuster przestal byc w koncu mieczakiem. Jest to obowiazkowa lektura dla tych, ktorzy chca w Rosji (prze)zyc, a takze serdeczny hold zlozony jej wspanialym mieszkancom. Ruski ekstrem ma takze pozytywne strony: daje przekonanie - parafrazujac Alberta Einsteina - ze wszystko jest wzgledne. Igor, moj fotograf i przyjaciel, to prawdziwy kaplan ruskiego ekstremu. Stal sie w Moskwie nauczycielem, objasniajacym mi zawilosci nowej rosyjskiej wizji swiata. Ruski ekstrem jest wtedy, gdy sie mimo wszystko smiejesz. Przekupni policjanci? Igor uswiadomil mnie, ze to blogoslawienstwo: - Nigdy nie chcialbym zyc w kraju, w ktorym mozna stracic prawo jazdy tylko dlatego, ze raz przejechalo sie na czerwonym swietle. U nas kosztuje to jedynie sto rubli (niecale trzy euro). Bakszysz - oto prawdziwa demokracja!
Zařazení knihy Knihy v polštině Nauki społeczne, humanistyczne, ekonomiczne Historia. Archeologia Historia poszczególnych krajów i krain
Osobní odběr Praha, Brno a 12903 dalších
Copyright ©2008-24 nejlevnejsi-knihy.cz Všechna práva vyhrazenaSoukromíCookies
Nákupní košík ( prázdný )